Budujemy pawlacz XXL

To chyba jedno z najlepszych rozwiązań do wnętrza busa które swoją prostotą i poniesionymi małymi kosztami robi tak wiele ładu podczas wakacyjnych wycieczek. Nie chciałem budować bocznych szafek, uważam je za zbędne po za tym zabierają sporo z przestronnego łóżka, które jest takim wielkim atutem naszych samochodów a po za tym z garniturami rzadko kto wybiera się na wakacyjne wycieczki 🙂

Miało być łatwo a za razem jak najmniej inwazyjnie. Chciałem zamontować pawlacz nie „dziurawiąc” karoserii oraz nie budują jakiegoś drewnianego stelaża który miał by stać w bagażniku.

Postanowiłem cały pawlacz oprzeć na otworach istniejących w każdym busie czyli miejscach instalacji tylnych pasów bezpieczeństwa.

Pawlacz całą swoją masą podpiera się na dwóch gniazdach pod pasy które są znakomity miejscem jeśli chodzi o jakość obsadzenia. Trzeba było tylko w dwóch miejscach zamocować się do boczków aby pawlacz nie przekręcał się do przodu.

Pawlacz ma głębokość około 50cm i wysokość około 27cm po testach które przeszedł okazuje się że w zupełności wystarcza miejsca dla czerto-osobowej rodziny na kilka tygodni wakacyjnych wyjazdów. Założenie było aby pozbyć się całkowicie przedmiotów z bagażnika który ma służyć wyłącznie jako spanie a nie jako graciarnia z „łachami”, aby na postoju nie zabierać się za sprzątanie i przewalanie walizek .

Jeśli komuś spodoba się to rozwiązanie to mam podpory na różnego rodzaju wymiary pawlaczy.